żeby życie miało smaczek

Zawsze szkoda mi było ludzi, którzy biorą wszystko do siebie. Są tacy goście, dla których świat jest milionem małych stópek wymierzonych w ich gargantuiczną dupę. Albo tacy, dla których wszystko jest oznaką zainteresowania, podziwu i miłości. Gdyby świat kręcił się bez ustanku wokół mego tułowia, zaraz czułabym się zmęczona i lekko zażenowana. Może do tego trzeba mieć specjalną konstrukcję. Może jestem tak skromna, że mam wzwód do wewnątrz.

Continue reading żeby życie miało smaczek