gdzie diabeł nie może

W nerdowym, włochatym, okablowanym, męskim świecie IT co jakiś czas wraca dyskusja na temat dziewcząt i dlaczego ich tak mało. Okropnie mnie śmieszą takie rozmowy. Przypominam je sobie, żeby przestać zgrzytać zębami, kiedy dzwonię do helpdesku albo muszę kupić kabelek. Wkurwia mnie, że w takich sytuacjach często jestem już w blokach startowych ustawiana jako bezradna kretynka. Ale po kolei.

Continue reading gdzie diabeł nie może

zespół chronicznego zmęczenia, part 1

Obczajacie? Zdrowy człowiek, jeszcze niestary, jest zmęczony. W zasadzie w każdej chwili jest zmęczony. Zmęczony, kiedy wróci z pracy, kiedy siedzi na fotelu, kiedy sprząta w domu, kiedy kładzie się spać i kiedy wstaje. Nie ma siły, kiedy ma ugotować sobie coś dobrego, pójść na basen, zagotować wodę na herbatę, pójść z kimś do łóżka, zrobić coś dla siebie — bo jest zmęczony. Jezu, jaki zmęczony.

Continue reading zespół chronicznego zmęczenia, part 1