All posts by evilkya

tańczę tu na rurze

Chłodnik Kuby

Kiedyś było gorąco, więc ojciec powiedział, że zrobić chłodnik jest bardzo prosto. Pół godziny później porównaliśmy z Kubą notatki, a potem mój przystojny i inteligentny brat przystąpił do testów. Poniżej cytuję jego przepis na chłodnik tradycyjny z małymi modyfikacjami. Niestety nie wiem, która część przepisu jest tradycyjna, a która zmodyfikowana. Oraz moim zdaniem należy dodać znacznie więcej jajek, a także żółtek więcej.

Continue reading Chłodnik Kuby

Sałata z grzankami Merigold

Wiem, wiem, przepis wygląda wyszukanie, a nazwa potrawy brzmi niepraktycznie, ale to zupełny pozór mylący i nieprawda. Sałatę robi się w kilku prostych krokach, a potem się mruczy podczas jedzenia, nawet jeśli tak jak ja nie urodziliście się królikami i zielenina nie jest podstawą (ani nawet uczciwym elementem) diety. For the record, przez “dieta” rozumiem “sposób odżywiania”, nie “sposób odchudzania”. Nie ślinicie się od tego widoku? To znaczy, że nie zaznaliście. Niech przemówi Meri łagodnym głosem:

Continue reading Sałata z grzankami Merigold

Truskawki cukrem

Jak się robi sezon na truskwy, to ja mam tak, że cały rok na to czekałam! a potem nie chce mi się faflunić cukrem i farbować palców, zwłaszcza że niektóre egzemplarze truskiew są mniej smaczne i słodkie, a rozczar w ustach jest niedobrym rozczarem. Z drugiej strony świeże truskawki są dużo fajniejsze od mrożonych oraz grzech nie korzystać, zatem opracowałam sobie parę motywów of doing more of what makes me happy.

Continue reading Truskawki cukrem