Tag Archives: jakbyćdorosłym

jak być dorosłym 8, czyli praca i pieniądze

Pieniądze? Za moich młodszych czasów dało się żyć bez, nie do końca pamiętam jak. Kiedy przeszłam na własne utrzymanie, zwykle miałam jakieś stałe robótki, a oprócz tego fuchy. Chętnie pomagałam innym w ich przedsięwzięciach, darmowych i płatnych, z czego wynikały inne robótki i tak to się kręciło. Nadal się kręci. No dobra, w kwestii pieniędzy nie jestem nawet cieniem eksperta, ale umiem też nie jeść przez parę dni i nie zauważyć.

Continue reading jak być dorosłym 8, czyli praca i pieniądze

jak być dorosłym 7, czyli ludzie to wilki

Jako początkujący dorosły masz większy niż wcześniej wpływ na swoje najbliższe otoczenie, bo możesz zdecydować, kto się w nim znajdzie. Proponuję otaczać się ludźmi, którzy nam pasują, interesują nas, inspirują i nie wyczerpują. Z pozostałymi wolno rozstawać się bez większego żalu i przyglądać się im z bezpiecznej odległości.

Continue reading jak być dorosłym 7, czyli ludzie to wilki

jak być dorosłym 6, czyli komunikacja i obserwacja

Jest parę teorii na temat człowieka w relacji z innymi. Jedna leci tak, że wędrujemy poprzez różne wariacje “jestem nie w porządku/jestem w porządku” względem “inni są nie w porządku/inni są w porządku”, w miarę możliwości w kierunku “jestem w porządku i inni też są w porządku”. To jest do zrobienia, jeśli troskliwie zajmujesz się sobą i zachowujesz rozsądną wyrozumiałość wobec innych.

Continue reading jak być dorosłym 6, czyli komunikacja i obserwacja

jak być dorosłym 5, czyli miota mną jak szatan

Dojrzewanie to też taki moment w życiu, kiedy wszystko się dużo mocniej przeżywa. To normalne i też trochę mija. Ma to jakiś związek z hormonami. Rzeczy mocniej wkurwiają, bardziej wzruszają, mocniej załamują. Perspektywa jest jednocześnie krótka i bardzo długa (jak się jutro spóźnię, to mnie Zabiją/jeśli nie pójdę na studia, to nie znajdę pracy i Umrę z głodu na starość).

Continue reading jak być dorosłym 5, czyli miota mną jak szatan