Category Archives: evilkya

upadek

Droga praso i drogi dziennikarzu, a także polityku i ekspercie. Wraźcie sobie w notatniki, że ja, będąc przeciwnikiem ACTA, sposobu jej wprowadzenia, zachowania władz wokół sprawy oraz tworzenia prawa nieprzystającego do rzeczywistości, nie jestem:

  1. dzieckiem fejsbuka
  2. dzieckiem neostrady
  3. gimbusem
  4. studentem
  5. internautą
  6. zakręconym zajawkowiczem
  7. zmanipulowaną owcą
  8. złodziejem
  9. piratem
  10. roszczeniowym gówniarzem
  11. actywistą
  12. “młodymi ludźmi”
  13. osobą przed trzydziestką
  14. terrorystą
  15. tchórzem
  16. fanem Zbyszka Hołdysa
Żebyście mieli trochę łatwiej, podpowiem, że jestem:
  1. zwykłym obywatelem
  2. …korzystającym z prawa do głosowania
  3. osobą wykształconą i oczytaną, przebiegłą w mowie i piśmie
  4. klientem i użytkownikiem internetu (jak znakomita większość społeczeństwa)
  5. krytycznym obserwatorem rzeczywistości
  6. twórcą
  7. uczestnikiem kultury remiksu
  8. odbiorcą niszowej kultury
  9. nadawcą niszowej kultury
  10. fanem seriali i gier w angielskiej wersji językowej
  11. zwolennikiem wygodnych kanałów dystrybucji treści
  12. świadoma proporcji, w jakich obecnie rozkłada się finansowanie twórcy i pośredników
  13. świadoma swoich swobód i sposobu, w jaki ACTA na nie wpłynie
  14. osobą przewlekle chorą, która chciałaby leczyć się generycznymi lekami
  15. niełatwa do wyprowadzenia na ulice
  16. troszeczkę wkurwiona

Postaram się jeszcze popracować nad tą listą, w miarę jak będziecie dalej się kompromitować.

—edit
Dodatkowe komentarze w wątku na G+

prawdziwa twarz św. mikołaja

Od 2007 r. niewiele się zmieniło (nocia była: alleluja i do przodu). Może tyle, że nie ojcowie umierają, tylko koty, nie pracuję już w drugi dzień świąt oraz zrobiłam listę prezentów, co jednak ułatwia życie. Oraz ludzie z tzw. mojego pokolenia zaczęli przed świętami piec rzeczy, a niektórzy nawet szykować własne wigilie. Macocha już podpuszcza brata i mnie, że “w przyszłym roku to hoho, musicie przecież poćwiczyć te przepisy, zanim doszczętnie nam rozum odbierze”.

Ale że św. Mikołaj to palant, przypomniałam sobie ostatnio, przegrzebując ostatnie pudła po przeprowadzce. Spójrzcie tylko na portret pamięciowy, który wykonałam w latach 80. zeszłego wieku:

Continue reading prawdziwa twarz św. mikołaja