w.: dowcip opowiem. długoletnie małżeństwo uprawia seks. kochają się, kochają, mija godzina, druga, trzecia, żona mówi do męża: – co, też nie możesz sobie nikogo przypomnieć?
***
w. myślisz, że kelnerka się mści na naszych drinkach?
k.: mocz tu siura zenon.
w.: nieno, pusty jestem.
***
t.: ile tego sernika ci ukroić?
n.: pokaż mi, jak mnie kochasz.
t.: to może jakoś inaczej?…
n.: no dobra, na szerokość tej tekturki.
t.: szeroka jakaś.
***
k. schować ci piwo do lodówki?
r.: w dupę se wsadź.
k.: aha, ciepłe chcesz?