Reality show. Udział biorą: generyczny superbohater, spondżbob, disnejowska księżniczka, fleszowy świniak, pikaczu, pedalski koleś z przygodówki, seksowna murzyńska lisica i czarno-biała pizda z lat 20. Oszczędzę Wam krępujących opisów tego, co dzieje się na ekranie, a zamiast tego zacytuję okrzyki z widowni:
- o, przed domem przejechał flinstone, a nad domem przeleciał statek z futuramy
- o, smurfy walczą na noże
- o, spondżbob lata w bąku świnki
- …get out of this pit so i can check that vertical smile of yours…
- o, laski weszły w ślimaka
- o, pikaczu zamiast “oh fuck” mówi “oh mitsubishi”
- …this vagina surely could use a woman’s touch…
- aaa, cipa księżniczki gra w xboksa
Nie wiem, jak państwo, ale ja wypierdalam oglądać dalej.
stary, wiesz co dobre!