Alex mnie w coś wpierdolił. Chyba chodzi o to, że mam napisać pięć jakichś fascynujących rzeczy o sobie, a potem wpierdolić kolejne pięć osób. Nie do końca kumam. (S. mówi, że teraz nie mówi się, że się nie kuma, tylko że się nie kąsa fabułki). No to napiszę o tym, o czym nie planuję blogować, … Continue reading wpisójcie miasta, kture popierajom→
Zrobiło się cieplej, a z nieba pada całkiem ładne białe gówno. Bardzo lubię posłuchać czasem muzyki niewyszukanej. Po prostu prosta muzyczka to prosta przyjemność. Folczyk, popik, motywacyjna muzyka żniwna itp. Ba, teksty niektórych piosenek disco polo warte są poświęcenia (np. wspomniane przy innej okazji “czy dobrze robię tobie”). Dużą przyjemność sprawia mi oglądanie boysbandów i girlsbandów (dziesiątki … Continue reading gender bender→
Zimno jest. Koty kładą się na telewizorze. Mam telewizor, ale nie mam telewizji. Oglądam tylko seriale, na które mam ochotę, takie bez reklam w międzyczasie, polskich napisów ani lektora. Filmy w kinie albo na diwidi. Muzyki w sensie radia słucham w taksówce. Mogę z dumą powiedzieć, że nie mam pojęcia, co się dzieje w muzyce rozrywkowej w kraju … Continue reading nie graj tego jeszcze raz, sam→