Jestem skóra zdjęta z ojca, a i z wiekiem coraz bardziej go przypominam, bo siwieję i broda mi rośnie. Takie sobie rozmówki na zakupach, nie wiem, kto co mówił:
– W życiu układało mi się głównie nietypowo, np. tylko podstawówkę udało mi się skończyć o czasie. Ale fajnie wszystko wyszło. Ooo, taką kanapę, to ja rozumiem, można się wylegiwać. A z tą aborcją to zwykły totalitaryzm jest. Nie zgadzam się, żeby ktoś mi narzucał swój światopogląd. Jestem głęboko niewierzący i nie życzę sobie. Chcę te kubeczki zielone. Patelnia za osiem zeta jest świetna, raz na rok tylko trzeba wymieniać. Szkoda, że nie można wykupić jej z abonamentem. Weź dla mnie też. Prawo do aborcji i sam zabieg to dwie różne sprawy. Kobieta powinna zdecydować sama albo z partnerem, a potem rozliczać się sama ze swoim sumieniem. A nie jakiś burak będzie ustalał. Szczotkę do kibla masz? No, od początku mówię, że cała akcja na temat pornografii to z zazdrości jest. A te foremki świetne.
Z matką też się fajnie szopuje.
– Proszę zapakować. O cholera. Przepraszam, dziecko mi gdzieś znikło.
Obsługa zerka nerwowo w poszukiwaniu zaginionego pełzaka. Dziecko wychodzi zza wieszaków, trzy razy większe od matki, wielkie czarne buty, wielkie czarne wory pod oczami, ponure łypnięcie spode łba, macha matce wielką czarną bluzą z wyjątkowo urodziwą czachą na plecach.
– A, tu jesteś. To też proszę zapakować. No gdzie się szwendasz, wszędzie cię szukam. Duże mi maleństwo urosło, co?
Tak więc zakupy są kształcące, chociaż obsługa uśmiecha się naprawdę rozpaczliwie.
Wiesz, ile Twoja mama miała skrobanek i co palił Twój tata? Czy dobrze się uczyli i mieli rwanie na imprezkach? Może coś wspominali o tym, z jakimi debilami się prowadzało to drugie, zanim Cię spłodzili? Zaczęli się już nieśmiało przyznawać do różnych, nie zawsze fajnych historii z życia, czy obawiają się zejść z piedestału, bo możesz ich odrzucić?
Bądź dobrym dzieckiem i nie bądź dzieckiem, wysłuchaj i do serca przytul rodzica. Po pierwsze od tego się samemu dojrzewa, po drugie oni odejdą do krainy wiecznych dziewic płci obojga i będziesz o nich gówno wiedzieć. To nie taka tragedia, że robili głupoty. Nie musisz się za nich wstydzić, oni odwalili tę robotę z nawiązką. Zresztą nie za rozsądek ich lubimy. Jak by byli rozsądni, to nie byłoby nas na świecie, tak?
swietny blog … czytam z najwieksza ciekawoscia…
P.S. moje GG: 734291 – podaje bo chcialbym pogadac o PUW – chcialbym podjac studia na informatyce i pogawedzilbym sobie chetnie kiedys o tym jak jest czego sie spodziewac … na co uwazac itd…. pozdr … rayooK
jestem na puw, miałem 10 lat przerwy
w kontaktach z matmą i nieźle mnie tam wymęczyli
jestem juz na ostatnim sem. inż. i zostały
mi sławetne numerki do zaliczenia :)
jak jesteś słaby z matmy to radzę wziąć od razu korki.