Jak zdać egzamin z metod numerycznych na czwartym semestrze?
Najlepiej — za pierwszym razem, bo student zdający metody numeryczne (pieszczotliwie i podstępnie zwane numerkami) u dr A.M. po raz ósmy to jedna z pięciu najbardziej przygnębiających rzeczy na świecie.
Jak sobie pomóc:
- na platformie (oprócz pozostałych rzeczy) rozwiązywać zadania dawane na forum, po jednym na tematykę
- zaliczyć platformę na dobrą ocenę, a jeszcze lepiej — na bardzo dobrą.
No dobra, ale chociaż na dobrą. Bo np. z takim celującym w dłoni można przy sprzyjającym wietrze uniknąć egzaminu. Ale do adremu:
- ważne! poprosić egzaminatora o pozwolenie na ściągę z podstawowymi wzorami i robić różne sztuki, żeby się zgodził(a)
- na ściądze mieć (przećwiczone w domu — sorry, no bonus) wzory na:
- interpolację — Lagrange
- aproksymację
- całkę oznaczoną — trapezy
- równania nieliniowe (warunki + metoda stycznych i metoda siecznych. Te dwie są stosunkowo najprostsze i mają krótkie wzory :)
oraz na wypadek dynamicznej dziury w pamięci (tzw. infundybuły monosynklastycznej) algorytmy:
- na liczenie wyznacznika
- na rozwiązywanie równań liniowych
- i inni.
(To były fragmenty mojej ściągi. Macierze trzeba kumać, a reszta jest w materiałach.)
Jeśli zadanie brzmi: “Zrób to i to taką to a taką metodą numeryczną”, a Ty masz akurat w głowie pusto, a na ściądze inną metodę, rób inną, tylko napisz którą.
Jeśli zadanie brzmi “odwróć macierz”, a Ty jesteś akurat w torbie, to policz wyznacznik.
Oprócz części praktycznej na egzaminie jest część teoretyczna — głównie opisy i porównania metod. Najlepiej się do niej przygotować z podsumowań modułów umieszczanych na forum przez prowadzącego. Jeśli prowadzący nie umieszcza — tupać, domagać się i drapać sobie nos.
One thought on “metody numeryczne dla opornych”