Humor mi ostatnio nie dopisuje, więc przyszedł ZłyMajor Witek i przyniósł nowe ruskie demoty — pół roku minęło, tradycja się umacnia. Zgodnie z nią najpierw zaprezentuję coś niedemotowego — dziś dwa produkty, które znajdą się w moim sklepiku, jeśli kiedyś rozszerzę ofertę snafu.
Wierna widownia z pewnością zauważy dowcipne nawiązania do eksponatów z poprzednich edycji. Ponieważ bez ustanku poszerzamy nasze horyzonty, dziś zajrzymy nie tylko do Czelabińska. W niektórych tłumaczeniach pozwoliliśmy sobie na dalej idącą lokalizację zagadnień, ale gdyby ktoś nie wiedział, pielmienie to są takie znakomite ruskie pierożki z mięsem, gotowane w rosole. Można je zjeść w Warszawie w knajpie Babooshka. (Nie płacą mi za reklamę, mówię ze szczerego żołądka).
Dla nienasyconych i spóźnialskich na końcu linki będą do poprzednich części #ponurów.
Ektoplazma. Pełnotłusta, skondensowana, z tachionamiA. A. Czernow, “Problematyka zrzutu antycznych posągów z kosmosu”
Propozycje podobnych produktów, niezbędnych w każdym domu, proszę wrzucać do komentów. A teraz muzyczka i tadamm! główny punkt programu.
Stabilność się panom odkleiłaPsst, może komunizmu?(Poszukiwanie dodatkowych problemów) Nie, nie, NIE TRZEBAMiss BiałorusiNawet kartofel łapie wifi lepiej niż mój telefonNapełnianie kartridżyAutobus z babciami utknął w korkuSpójrz, jaki piękny jest świat bez narkotyków!Odstaw narkotyki przynajmniej na czas ciążyWindsurfing? LubięMam nadzieję, że to delfinyDelfiny – istoty rozumne. Jeszcze żaden delfin nie wziął kredytu hipotecznego(Pieniądze się kończą) Ministerstwo Finansów ostrzega(73 lata tramwajów w Omsku) Udane urodzinySaturnowi już nie polewajcieNiedziela rano(Znowu dmuchnąłem twoją żonę) Dzień dobry!Tak należy kierować ŁadąDzięki, Xzibit, za spimpowanie mojej dzwonnicyÓsma wiorstaCała istota kraju na jednym zdjęciuTen kraj jest niezwyciężony, ponieważ nie da się do niego wjechaćPrzypomnij sobie ’41Faszyści w zasadzceWiosna w RosjiKolekcja wiosennaPrzepływ dla pieszychBatman, chwała bogu!i wtedy przypomniałem sobie o pielmieniachPin kotTrenera fitnessu też zjadłemFirefox już nie tenGdzie jesteś, mój sysadminie?Dzieci – kwiaty życia. Tylko głośniejDzieciństwo skończyło się nagleTato, przecież prosiłam, chomika albo rybkiDawno, dawno temu, gdzieś w odległej polikliniceGwiazda Śmierci — początekMeteoryty to dusze niewystrzelonych satelitówCzukocki program kosmicznyCzelabińskie wróbleCzelabińskie śnieżynki(Radziecki Zwiadowca) wpada zazwyczaj na drobiazgachCałkowita wpadka ukraińskiego wywiaduNigdzie tak nie lubią rosyjskich turystów tak jak nigdzie
body{
font-family: "Open Sans", sans-serif;
}
nadal psuje pliterki u mnie
( Opera/9.80 (Windows NT 6.1; WOW64) Presto/2.12.388 Version/12.16 )
@joru dłubnęłam w nagłówkach, może pomoże (zapewne po przeładowaniu młotkiem pneumatycznym)?
dalej nie działa :/
OK, już działa, nawalenie f5 nic nie dawało, wysłalem komentarz i zadziałało :o
cieszę się (: mam nadzieję, że łata wytrzyma dłużej niż do następnego apdejta. se wymyśliłam fonta.
Jakoś tak… słabiej… niż poprzednio. Drgnąłem dopiero przy Gwieździe Śmierci :(
Oboje z M. zrotflowaliśmy przy “Wspomnij 41” i “Faszyści w zasadzce”. Dzięki, kya.
Doskonałe! :)